Gościnnie: Iluszka

Witajcie,

dzisiaj z lekkim opóźnieniem pragniemy Wam przedstawić kolejnego gościa, a jest nim:

Iluszka

1. Opowiedz nam o sobie Kim jesteś.

Nazywam się Ilona, ale w świecie scrapbookingu istnieję jako iluszka - zdrobnienie od mojego imienia :) Z wykształcenia jestem socjologiem, ale nie pracuję w zawodzie - bez reszty pochłonął mnie scrapbooking, który stał się moim sposobem na życie. Moją drugą, równie wielką pasją jest ogród, któremu poświęcam swój wolny czas, oczywiście jeśli nie scrapuję ;) Uwielbiam aktywnie spędzać czas, najlepiej z rodzinką na świeżym powietrzu - rowerowe wycieczki, długie spacery z ukochanym psiakiem i górskie wędrówki - w ten sposób ładuję akumulatory :) A do tego jestem wielką szczęściarą - robię to co kocham, co daje mi szczęście i co najważniejsze, swoją pasją zaraziłam moją córcię :)

2. Jak to się stało, że wciągnął Ciebie scrapbooking?

Papier i nożyczki to był ulubiony sposób spędzania wspólnego czasu z moją wówczas kilkuletnią córeczką (dziś nastolatką). Uwielbiałyśmy siadać razem i tworzyć, zwłaszcza kartki świąteczne dla najbliższych. To nasze wspólne wycinanie i klejenie przerodziło się w taką naszą rodzinną tradycję - od kilku lat, każdego roku przed świętami Bożego Narodzenia i Wielkiej Nocy siadamy i razem tworzymy świąteczne kartki. Nie wyobrażam już sobie świątecznych przygotowań bez tych wspólnych chwil podczas, których powstają życzenia dla najbliższych... Z czasem narodził się pomysł by zająć się scrapbookingiem "na poważnie". Pomysł zrealizowałam głównie za namową najbliższych i jestem im za to bardzo wdzięczna. Teraz mam swój świat, gdzie realizuję i spełniam się...

3. Jak myślisz, jakie narzędzia Ci najbardziej potrzebne, bez czego kompletnie byś sobie nie poradziła?

Jeszcze miesiąc temu odpowiedziałabym, że to BS, od którego jestem uzależniona, ale po ostatnim wyzwaniu w Skarbnicy Pomysłów, na które miałam przyjemność przygotować inspirację, mogę śmiało powiedzieć - nie ma takiego narzędzia ;)

Ilona przygotowała dla nas kartkę ze stempelkiem Klaudii: Motor

Ilono dziękuję za wspaniałą inspirację :)