Strony

sobota, 22 lutego 2014

Gościnna Projektantka: Mapowska

Witajcie serdecznie!

Dzisiaj chciałabym Was gorąco zaprosić na spotkanie z Mapowską, która gości na naszym blogu.




1. Opowiedz nam o sobie Kim jesteś.

Mam na imię Monika. Pochodzę z Warszawy, ale od ponad 7 lat wraz z mężem i 2 córeczkami mieszkam i pracuję w Brukseli. Z zawodu jestem kartografem, ale niestety nad mapami nie pracuję. Znalazłam sobie zatem inne kreatywne zajęcie ;)

2. Jak to się stało, że wciągnął Ciebie scrapbooking.

Papierem zainteresowałam się ok. 8 lat temu podczas przygotowań do własnego ślubu. Wykonałam wtedy zaproszenia, księgę weselną oraz 3 małe albumy jako podziękowania dla naszych rodziców oraz babci. Następnie przerzuciłam się na haft krzyżykowy, ale mniej więcej 3 lata temu papieromania opanowała mnie na dobre ;) Jest to świetna odskocznia od pracy biurowej. Uwielbiam, że dzięki temu hobby powstaje coś konkretnego, namacalnego, co można komuś dać i to sprawi mu przyjemność. W biurze nie mogę doświadczyć czegoś takiego.

3. Jak myślisz, jakie narzędzia Ci najbardziej potrzebne, bez czego kompletnie byś sobie nie poradziła?

Pierwsze i nieodzowne są na mojej liście mata do cięcia i nożyk. Niedawno kupiłam trymer, więc na niego przeszło sporo cięć, ale i tak mata z nożykiem są zawsze pod ręką.
Drugim narzędziem, z którego korzystam przy wykonywaniu właściwie każdej pracy jest maszynka Cuttlebug wraz z wykrojnikami. Przez te kilka lat zebrałam ich całkiem sporo.
Wiele z moich kartek zawiera stemple, które koloruję Promarkerami. Kiedyś próbowałam kolorować kredkami, flamastrami wodnymi, itp. jednak to nie było to.
Myślę, że wymieniłam najważniejsze narzędzia. Mam jeszcze sporo innych, jak choćby tablica do bigowana, bindownica, nagrzewnica, etc., ale myślę, że bez nich bez problemu bym sobie poradziła ;)

Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za możliwość goszczenia w digi-scrap 


Monika pracował ze stempelkiem Klaudii: "Zaczarowany Domek" i zobaczcie co pięknego wyczarowała:





Inne równie piękne prace możecie oglądać u Moniki na blogu: TUTAJ

4 komentarze: